Sabat narciarzy w Górach Świętokrzyskich
Owiane legendą nocnych spotkań czarownic na Łysej Górze, kiedyś przyciągały tylko szkolne wycieczki i poszukiwaczy magicznych tajemnic. Dzisiaj są rajem dla narciarzy. Mowa o Górach Świętokrzyskich.
Narciarze w Górach Świętokrzyskich
Od pewnego czasu narciarze chętnie odwiedzają Świętokrzyskie. Oczywiście nie od razu można tu uprawiać narciarstwo alpejskie, ale tereny te mają sporo do zaoferowania. Znajduje się tutaj aż sześć prężnie działających ośrodków narciarskich. Stoki są niezbyt wysokie, najczęściej sztucznie naśnieżane, dlatego też idealnie nadają się do nauki jazdy na nartach. Niemalże w centrum stolicy województwa, Kielcach, znajduje się Telegraf – ośrodek z dwiema trasami narciarskimi. Jedną trasą łatwą, zaś drugą stromą. Drugi kielecki ośrodek narciarski to Stadion, który jest doskonałym miejscem do nauki jazdy na nartach lub snowboardzie. Najczęściej przyjeżdżają tutaj osoby, które pierwszy raz w życiu przypinają deski. Stok jest dość szeroki i płaski.
Jedne z dłuższych tras narciarskich znajdują się na stokach w Niestachowie oraz w Tumlinie. Można tutaj korzystać z nowoczesnych wyciągów i tras o długości nawet 500 metrów. Dobrze znanym stokiem jest również ten u podnóża Łysicy w Krajnie. Tam też odbywają się zawody we freestyle’u. Przy okazji można odwiedzić również tamtejszy park miniatur – idealna rozrywka dla młodszych i starszych.
Turystów zimą przyciąga również Bałtów, którego trasy narciarskie liczą nawet kilometr. Dodatkową atrakcją dla całej rodziny w Bałtowie jest także park jurajski, wioska czarownic i zwierzyniec oraz prehistoryczne oceanarium.
Słowem – Góry Świętokrzyskie to zimowy raj dla całej rodziny!